Architekt Dorota Palmączyńska (kieruje działem projektowym Pracowni ARCHIPELAG):
Jako architekt bardzo często spotykam się z pytaniami dotyczącymi ścian zewnętrznych - zarówno kosztów budowy i eksploatacji oraz czasu realizacji, jak i komfortu użytkowania przy różnych rozwiązaniach konstrukcji ścian. Jest to ważny wybór – ściana zewnętrzna ma ogromny wpływ na ochronę cieplną budynku, w tym ograniczenie przenikalności cieplnej, zachowanie wystarczającej stateczności cieplnej i wilgotnościowej. Właściwe zastosowanie odpowiedniej przegrody zewnętrznej pozwala ograniczyć straty ciepła, koszty eksploatacji i podnieść komfort użytkowania, zabezpieczając przed zjawiskami takim jak np. zawilgocenie i przemarzanie ścian.
Jakie rozwiązania są lepsze i bardziej ekonomiczne?
Czy ściana jednowarstwowa przy obowiązujących zaostrzonych wymaganiach, które zrównują współczynnik przenikalności cieplnej „U” do wartości jednakowej dla wielo- i jednowarstwowej ściany, ma rację bytu?
Na pierwsze pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć. Nie istnieje uniwersalna recepta na najlepsze rozwiązanie. Do każdej inwestycji należy podejść indywidualnie, biorąc pod uwagę zarówno zamysł architekta, jak i możliwości i oczekiwania inwestora. Jeśli jednak chodzi o kolejne z pytań, to odpowiem – „tak”.
Nie ma powodu, aby rezygnować z zastosowania ściany jednowarstwowej, jeśli spełnia warunki ochrony cieplnej budynku. Faktem jest, że współczynnik Umax dla ścian zewnętrznych wynosi 0,30 [W/m2K], a bloczki z betonu komórkowego YTONG ENERGO gr. 36,5 cm charakteryzują się współczynnikiem U=0,25 [W/m2K]. Jeszcze lepsze parametry ściany można uzyskać stosując bloczki w tym samym systemie o gr. 48 cm – wówczas U=0,19 [W/m2K]. Odpowiednio wymurowana na cienką spoinę oraz otynkowana ściana z tego materiału jest ciepła, więc jak najbardziej spełnia wymagania normowe dla przegród zewnętrznych. Jeśli oprócz tego materiał na ściany posiada dodatkowe zalety, to jak najbardziej może stanowić dobrą propozycję dla budujących.
W przypadku systemu YTONG ENERGO, czyli bloczków z betonu komórkowego (w tym wypadku o wyjątkowych parametrach cieplnych), do zalet materiału z pewnością można zaliczyć łatwość wykonania ścian. Wymaga to jednak od wykonawców precyzji pracy. W ścianie dwuwarstwowej łatwo jest wygubić nierówności za pomocą montażu izolacji termicznej, ale od wewnątrz trzeba wówczas nadłożyć sporo tynku aby nie było widać niedoskonałości. Ściana jednowarstwowa nie daje takiej możliwości, więc wymusza dokładność, a dzięki temu możliwość zastosowania cienkowarstwowych tynków.
Za ścianą jednowarstwową przemawia również fakt, że jednorodna przegroda zewnętrzna z wytrzymałego materiału jest odporna na uszkodzenia. Jest to niebagatelna sprawa zarówno przy wyliczeniu kosztów pokrycia ewentualnych szkód, jak i dla niebezpieczeństwa ucieczki ciepła przez fragment uszkodzonej przegrody z materiału izolującego termicznie. Tworzy się wówczas tzw. mostek termiczny, ponieważ zgnieciony materiał izolacyjny nie spełnia swojego zadania.
Cały artykuł o ścianach jednowarstwowych z punktu widzenia architekta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz